zmieniają barwę tęczowe piękne jak kamienie które czyszczę tym nieszczęsnym młotkiem granity niczym kwiaty oplatają mój dom opieram się o skałę w ramionach Skały nie mogę pojąc szczęścia nie opowiem o nim żyję nim
za poziomki z cukrem
truskawkową galaretkę
towarzystwo na cyplu
w trakcie łowienia
nawet za oskrobane ryby
za ganianie ze szmatą
przyjmowanie tłumu gości
Twoich gości
ok!
nie potrafisz?
nie umiesz?
nie chcesz?
ok!
może
łatwiej Ci przyjdzie
pocałowanie mnie w d...
salceson czosnkowy
nie pozwolił nie zabrać się do domu
zadbał o siebie
został
zjedzony
bez musztardy
majonezu
innego badziewia
kawa po salcesonie
owoce
deserek
nie odgoniły senności
zasypiam
pięknie rośnie
nadaje się na solitera
potężne baldachimy
kwiatów zachęcają do podejścia
nęcą
nazwa nie wskazuje zagrożenia
powiem tylko jedno
lepiej przytul się do parzydła leśnego
nie oceniaj nazwy
to może cię zgubić