sobota, 27 lipca 2013

A może byśmy nad stawem...

winko wypite
gwiazdy wygwizdane
gacek pozdrowiony
komary podtrute
fiuuuu...
cóż pozostało
dobrać się do siebie
czy ryby łowić
trudny wybór...

środa, 10 lipca 2013

Siniaki to też rodzaj sztuki...

zmieniają barwę
tęczowe
piękne
jak kamienie
które czyszczę
tym nieszczęsnym młotkiem
granity niczym kwiaty oplatają mój dom
opieram się o skałę
w ramionach Skały
nie mogę pojąc szczęścia
nie opowiem o nim
żyję nim

wtorek, 9 lipca 2013

Nie doczekałam się dziękuję...

za poziomki z cukrem
truskawkową galaretkę
towarzystwo na cyplu
w trakcie łowienia
nawet za oskrobane ryby
za ganianie ze szmatą
przyjmowanie tłumu gości
Twoich gości
ok!
nie potrafisz?
nie umiesz?
nie chcesz?
ok!
może
łatwiej Ci przyjdzie
pocałowanie mnie w d...

sobota, 6 lipca 2013

Odwiedziny i latanie ze szmatą...

płyny do terakoty
paneli
psikacz do mebli
z połyskiem
mleczko do sracza
szmata
jeszcze godzinka
może dwie
wyjdę do ogrodu
odpocząć
przy pieleniu

środa, 3 lipca 2013

Kawa i truskawki nie pomagają...

salceson czosnkowy
nie pozwolił
nie zabrać się do domu
zadbał o siebie
został
zjedzony
bez musztardy
majonezu
innego badziewia
kawa po salcesonie
owoce
deserek
nie odgoniły senności
zasypiam

wtorek, 2 lipca 2013

Barszcz pana S. rośnie....

pięknie rośnie
nadaje się na solitera
potężne baldachimy
kwiatów zachęcają do podejścia
nęcą
nazwa nie wskazuje zagrożenia
powiem tylko jedno
lepiej przytul się do parzydła leśnego
nie oceniaj nazwy
to może cię zgubić