niedziela, 30 czerwca 2013

Z Małym Księciem na spacer...

potrzebuję czasu
na studnię
by do niej dojść
muszę postawić
kamień na kamieniu
chlapnąć zaprawą
pomodlić się
by trwała
potrzebuję czasu
na studnię
pada deszcz
nie lubię deszczu
kradnie czas
studnia czeka
kamienie czekają

piątek, 28 czerwca 2013

Cały tydzień czekam...

dwa dni mijają błyskawicznie
ryby
truskawki
leniuchowanie na kocu
rozrabianie pod nm
dwa dni
stanowczo za mało
dziś piątek
cieszę się z dwóch dni


czwartek, 27 czerwca 2013

Staropolskie obyczaje giną...

kurę ubił chłop
przyniósł
nastawił sagan z wodą
wsadziłam kurę do wody
darłam pióra
szybko
cichutko
kiedyś z tych piór tyle dobra tworzyły kobiety
śpiewy były
żarty
życie kwitło
kultura ludowa w siłę rosła
a tu tylko rosół...

wtorek, 25 czerwca 2013

Uszy przytkane i zaczerwienione oczy...

alergicznie reaguję na  alergię
nie potrzebuję jej w swoim zaawansowanym wieku
biedne uszy i biedna ja
słyszę niewiele z tego co chcę usłyszeć
nic z tego czego słuchać nie chcę
opatulona watą
w tunelu
szukam świata

Szczęka w szczękę, a nie w rękę... kieszeń czy inną dziurę...

wypadło coś z kieszeni
odwróciłam głowę
smutna
wypowiedziane słowa zwiastowały katastrofę
nie chciałam słyszeć
widzieć
nie przyznałeś się
ciekawe
jak rozwiążesz ten pęknięty problem

poniedziałek, 24 czerwca 2013

Właściwości lecznicze grejpfruta...

obierając jak jabłko
cieszę się długaśnym pasmem skórki
nie dzielę na cząstki
wgryzam się i czekam
aż sok pobrudzi ręce i brodę
wysysam z dziką radością
zdrowy?
ratuje przed miażdżycą
nowotworami
przedłuża młodość
ale jaja!
skąd tylu chorych
skoro cudeńka działa
taki owoc
smaczny!

piątek, 21 czerwca 2013

Moje skarpetki są cudaczne...

różowe!
jedna z fioletowym wzorkiem
druga bez wzorków
chętnie wpełzają na stopy
nie lubią obściskiwać się z papuciami
nie przepuszczają komarzycy
udowadniają
że niekoniecznie trzeba być połówkami jednego jabłka
by do siebie pasować

czwartek, 20 czerwca 2013

Praca pracą... byle wrócić do ogrodu...

kolejna tabelka
notatka
niepotrzebna
wymagana
informacje o wszystkim
niczym
wypełnione
napisane
wysłane
następna kartka w kolejce

środa, 19 czerwca 2013

Upał - nie kocham, nie lubię, ale cieszy...

 zbieram promyczki poprzez liście
w koszyku pusto
uciekają
wyślizgują się złośliwie
tylko opuszki palców bolą
poparzone