mój dom na skale i ja w ogrodowym szale... a może szalu...
Czarno-białe (z kolorowymi plamkami) myśli w Cz K
poniedziałek, 19 sierpnia 2013
Pomidory i otwarte okna...
otwarta na miasto
obserwuję wróble
słyszę
klaksony samochodów
z nikim nie walczę o powietrze
nikt nie okrywa się szalem
swetrem
piję kawę
piszę
wypełniam tabelkę
mój pokój
moje biurko
kocham urlopy
innych
czekam na swoje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz