wiem już dlaczego
wiem
dlaczego kocham barbarzyńcę
sobotnia balanga
czekamy na koncert
rozmowy
mniej lub bardziej wyszukane
artystyczne napuszone dusze i duszki
barbarzyńca ma gdzieś towarzystwo
rozpala ogień
by kiełbaskowość zaistnieć mogła
gdy ballady i gitary
stają się faktem
ziewa przejmująco
wielokrotnie
obserwując uduchowione
twarze pań
uśmiecha się
ba! rechocze!
barbarzyńca jest ponadto
nie przejmuje się pierdołami
żyje swoim życiem
bez potrzeby szukania
istoty bytu
kocham barbarzyńcę
uzupełnia mnie
jest częścią świata
której mnie brakuje
mam nadzieję
że chwilami
potrzebuje świata
który jest
we mnie

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz