czwartek, 13 sierpnia 2020

Po swojemu żyjąc... (Arek nazwał TO pójściem jak dzik w żołędzie)

 ze zbędnym pośpiechem 

w tle

zaliczyłam w pracy

kant krzesła 

niszczarkę

podłogę

ozdabiając

kolano tęczą

czaszkę śliwką

co do żeber

to jeszcze nie wiem

ale 

dobrze nie jest...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz