czwartek, 12 grudnia 2024

Bez śniegu...

garbaty księżyc

pełznie ku pełni

widać zarysy krzewów

drzew

nie przytłacza czerń

jak rozkapryszone dziecko

nie wiem

w którą stronę

wyciągnąć dłoń

nie jest tak

że chcę tylko brać

ale

nie odwrócę się

w stronę

Twojej wyciągniętej dłoni...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz