niedziela, 6 grudnia 2020

Jestem zmęczona…

jestem zmęczona

przekroczyłam granicę

dzielności

to nie przeszkadza dalej żyć

tylko stres wielki i smutek

nie krzyczę z bezsilności

nie wierzę

że mogę coś zmienić

nie umiem się poddawać

nie umiem narzekać

nie lubię mazgajstwa i dupowatości

zapętliłam się w tym wszystkim co stanowi

dzień

związek

pracę

obowiązki i marzenia

żyję obok kogoś

bo nie z kimś

odbiera mi energię

dając w zamian pustkę…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz